Znaleziono 120 wyników

-jak nie ma, jak jest! - roześmiał się i wygramolił się z jej ramion, co znaczy tyle, że już się nie uwieszała. ehe. - tańczzzzz, miła ma.

klepnął ją w tyłek. - ej, teraz ty tańcz! - odsunął się od niej i nawet zaklaskał w dłonie. x3

pociągnął ją do góry za owe rączki. - ehe. - i wyznał jej miłość, znowu. a pewnie tańczył, bo sobie popili. ;ccccccc

-nie nabijaj się. - tupnął nogą, ej. ;ccccc i w ogóle stanął jak wryty, bo tam dalej dwie dziewczyny się na niego patrzyły i chichotały też. ;c

a on wokół niej tańczył, bo mu kazała ;ccccccc chyba grali w coś. albo i nie. xp

a mała nie odpowiedziała! tylko poleciała z płaczem do matki, że ta niedobra noellka ją molestuje, cnie! nicolas się śmiał, och.

trzymał ją gdzieś na brzuchu, co by nie spadła. a na huśtawkę noelle usiadła jakaś mała dziewczynka w czerwonej sukience i zielonych butkach! nikolas się do niej uśmiechnął, lubił dzieci. ;3

złapał ją wtedy za rękę, jak stała! i pociągnął na swoje kolano. cnie. więc usiadła, ale nie na tamtej huśtawce, heh. - przepraszam. - szepnął do jej karku.

uh, może ktoś mu coś niemiłego powiedział. ;cccccc - jezu, noelle. nie jestem zły, jasne? - prawie krzyknął. ;x

-nie jestem. - zaprzeczył, ale chyba był. ;cccccc nie wiem czemu. xddd

chyba, czemu się n i e bujasz. xddddddddd
-nie wiem, może nie umiem. - zdmuchnął z oczu grzywkę, czyżby musiał iść do fryzjera? brrr. - hm, a tak serio to nie mam ochoty.

-dobrze się bawisz? - zapytał chwilę potem, jak roześmiana noelle zatrzymała swą zabójczą huśtawkę! i zakurzyła jego buty. ;c

na huśtawce siedział i telefonem bawił się, ahoj.

eeeej, nie chce mi się opisywać. ;cccccccc poszedł pić wodę, bo zawsze mu się chciało pić po seksie. ;c

czego nieśmialo! potem robili co mieli robić. nie? z zabezpieczeniem, bo są odpowiedzielni. znaczy, pfu. nikolas jest! xddddd